sobota, 4 lipca 2015

Czwartek, 02.07.2015 r.

   Zrobiło się lato na całego. Jest pięknie całymi dniami. Słońce uciekło z Grecji i Tunezji i świeci teraz u nas. Gdzieś nad wodą lub w cieniu drzew można rozkoszować się latem. Gdzieś... Tu na placu budowy nadal trwają pracę. Nazwijmy je tak. Ekipa co chwila coś rozkopuje, zasypuje aby znowu rozkopać. Jakby zależało im na tym, by prace trwały w nieskończoność!

   Męczą się strasznie w tym grecko-tunezyjskim słońcu. Przesiadują na składanych krzesełkach ustawionych za drogą w lesie. Tam trochę cienia, tu upał niemiłosierny. Tam ptaki śpiewają, tu pylący piach jak na pustyni Błędowskiej. Nawet usypane hałdy przypominają trochę wydmy. A tak poza tym, brak słów!

   Może te słońce trochę przyćmiło funkcje myślowe. Wykonuje się prace bez zastanowienia i jakichkolwiek przewidywań. A może to jest w planie?

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ramka kontaktowa

trwa inicjalizacja, prosze czekac...